sobota, 13 października 2012

Dzien 313.

Dlaczego muszę tak cierpieć ? Nienawidzę miłości, jeb się na ryj, głupia dziwko. Zraniłaś mnie kolejny raz, po tak długim czasie, więcej się to nie powtórzy. Nie pozwolę na to. Zamknę się w swoim małym świecie, gdzie rządzi DXM i Ana, pokażę wam środkowy palec. Wszystkim. Będę żyła dla siebie, nikt mnie już więcej nie skrzywdzi ! Wolałabym być narcyzem niż kimś kim jestem teraz. Czyli nikim. Jedno wielkie zero. Wyrzygałam moje serce.

*moja ręka, klik*  (na nadgarstku pozostałości po napisie "NEVER GIVE UP" który mnie motywował codziennie w szkole)
Ćpam. Nienawidzę życia, nienawidzę Ciebie Bartek. 

4 komentarze:

  1. Naprawde mi przykro ;( mam nadzieje ,że wkońcu trafisz na kogoś kto pokocha Cie całym sercem i ,że będziesz szczęśliwa. Bardzo Ci tego życze :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rób sobie krzywdy...zwłaszcza z czyjegoś powodu.
    Kiedyś będziesz tego żałować.
    Ludzie nie raz jeszcze sprawią, że będziesz cierpieć.
    Ale z czasem staniesz się silniejsza i bardziej odporna.
    Nie musisz warunkować swojego samopoczucia ani wagą, ani czyimś uczuciem.
    Musisz znać i pamiętać o swojej wartości i nie pozwolić nikomu sprawić, żebyś zaczęła w nią wątpić. Jesteś silna i inteligentna, możesz wiele osiągnąć, jeśli tylko przestaniesz się skupiać na tym co Cię deprymuje.
    Trzym się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdajesz sobie sprawę , że Twoje szczęście zależy tylko od Ciebie ? Nikt nie może Ci przeszkodzić w szukaniu i dążeniu do szczęścia.
    Życzę Ci skończenia z ćpaniem ..

    OdpowiedzUsuń