Jestem na skraju depresji, obwiniam się o wszystko. Żyję w toksycznym związku, który mnie wyniszcza od środka i powoduje obłęd. Czuję się nierozumiana, jak ofiara losu. Raniona codziennie myślę, że to przeze mnie. Zerwałabym ale nie mam na tyle odwagi. Nikt nie zechce takiej dziewczyny. Jestem gównem.
Ciągle płaczę, uciekam od ludzi.
Nie czuję się kochana, atrakcyjna, brakuje mi choć małej oznaki zainteresowania. Kiedyś narzekałam, że jestem obsypywana pytaniami, po paru latach uświadomiłam sobie, że brakuje mi tego. Wiem, że jestem wrażliwa, ale czy to aż taka negatywna cecha? Chcę tylko czuć się kochana. :(
Zawsze jest nadzieja. Uwierz mi, bo sama się o tym przekonałam. Nie bierz tabletek, nie popadaj w nałogi, nie warto - i choć nigdy nie wzięłam tych świństw do ust, to jednak na co dzień widzę, jak funkcjonują takie osoby. Zobaczyłam twoją podstronę - nie jesteś gruba, masz piękne, szczupłe ciało. Powinnaś się cieszyć, że takie posiadasz. Proszę, uwierz, że anoreksja nie jest dobra, tak samo z bulimią. Od tego nie staniesz się piękniejsza, od tego nie będzie ci łatwiej żyć. Możliwe, że uznasz mnie za hejterkę, obrazisz mnie, lub usuniesz mój komentarz. Ale postanowiłam sobie, że uświadomię choć części osób, że to, co robią ze swoim ciałem jest złe. Bo zawsze jest nadzieja i jeżeli jedna osoba zrozumie - będę szczęśliwa. Jeśli będziesz jedną z tych osób, możesz do mnie napisać. To samo w przypadku, czy chciałabyś poprosić o pomoc, czy radę.
OdpowiedzUsuńUwierz, bo zawsze jest nadzieja.
Ireth-tinuviel@wp.pl
Dasz rade wierze w Ciebie! Zostaw go i zacznij od nowa. Nigdy nie jest zapozno by pojsc nowa droga. Nigdy sie poddawaj. Pamietaj ze walka z samym soba jest najtrudniejsza ale gdy wygrasz poczujesz spokoj i wolnosc.. wiem ze dasz rade bo chcesz.. trzymam za Ciebie kciuki!
OdpowiedzUsuńDaj znak życia, proszę Cię dziewczyno.
OdpowiedzUsuńBoje się o nią
UsuńKochana żyjesz? Wszyscy się o ciebie boimy :(
OdpowiedzUsuń