wtorek, 28 czerwca 2016

Dzień 1681.

Nie wiem co napisać. Miałam parę postów ale nie odważyłam się ich wstawić. Gdyby nie komentarze pewnie dalej byłaby pustka. 

A więc.. 

Zdałam część ustną matury z dobrym wynikiem, dużo się uczyłam, miałam motywację. Byłam zadowolona, że pójdę na studia, znajdę pracę dzięki której mogłabym się rozwijać i zaczęłabym żyć. Myliłam się. Nie ma takiego kierunku w pobliżu. Nie stać mnie na dojazdy, nie chcę być daleko od bliskich. 
Nie chodzi o to. Przykre jest.. że nie wiem co chcę robić w życiu. Nie mam wymarzonego zawodu, żadnych planów.. Na studia chciałabym iść tylko po to, by udowodnić że dam radę i nie skończę jak ćpunka. Kierunek podpowiedzieli mi znajomi, sama nie jestem do niego przekonana.. Mam ten problem od paru lat ale dopiero teraz sobie uświadomiłam, że tak naprawdę chyba nie dojrzałam do niczego. Milczę, tłumię płacz. Wypaliłam się przez tą bezsilność, naprawdę nie mam siły. Znów pocięłam się. 
Brakuje mi szczerej rozmowy, wszystkim wydaje się to takie proste. "Chcesz to idź." Rozumiem, że jest to moja decyzja i nikt za mnie wybierać nie może.. Jednak co mam zrobić, gdy nie wiem co robić? Źle się z tym czuję, tydzień jarałam, ćpania odmówiłam. Nie mam apetytu. 

Jest mi bardzo smutno, bardzo, bardzo, bardzo. 



7 komentarzy:

  1. Stay strong babe.

    Tak naprawdę jest niewiele osób, które wiedzą co chcą robić. Większość porusza się po omacku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda , każdy wie czego chce teraz , albo w niedalekiej przyszłości. Jak można nie wiedzieć co począć z własnym życiem. Nie rozumiem. Człowiek bez planów , celów jest niewiele wart.

      Usuń
    2. Kim jesteś że tak bardzo chcesz zrujnować jej życie? Oszalałeś człowieku

      Usuń
    3. Oh anonimowy, jak niewiele jeszcze wiesz :) To nie plany na przyszłość mówią o wartości człowieka :)

      Usuń
    4. Za to doskonale o wartości człowieka mówi a) jaranie b) ćpanie c) odchudzanie - bulimia
      d) cięcie się . Hmm więcej nic nie trzeba - wszystko w tym temacie prawda? i nie oszukujmy się że nie. Widziałem juŻ wiele i wiem jak kończą takie osoby , choć nie życzę źle nikomu. POZDRAWIAM.

      Usuń
  2. Dziękuje że nareszcie się odezwałaś. Pomyśl jaka praca sprawiałaby ci radość, mass bliga to już dużo więc może redaktorka w gazecie? To może być dobry pomysł, i proszę nie tnij się więcej. Pozdrawiam i pamiętaj że jesteś piękną i wartościową osobą <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Adu,don't worry. Dawid już odpuścił 3-cie studia :D. To podobno zadaniem szkoły jest Cię zainteresować kierunkiem, żebyś wiedziała dokąd pójdziesz. Pomyśl o plastyce jakiejś :)

    OdpowiedzUsuń