Chyba jestem coraz bardziej beznadziejna, znów nie potrafię zasnąć, ciągle myślę o osobie, która pojawiła się niedawno w moim życiu - M.
O czym tu w ogóle myśleć, nawet nie wiem wiele o Nim, jednak coś mnie trapi, sama nie potrafię odpowiedzieć co..
Jestem taka głupia, zależy mi na osobie z którą nigdy się nie widziałam, z którą piszę tylko tydzień, nie wiem nawet jaki ma głos, jak obecnie wygląda.. Dlaczego tak szybko przywiązuję się do ludzi ? Czy ma to związek z moim dzieciństwem ? Czy po prostu boję się samotności ? Mam taki mętlik w głowie, nie potrafię się na niczym skupić, cieszę się jak dziecko gdy napisze, analizuję każde jego słowo.. Ja go.. Pragnę.. ? Ahh, chyba się zauroczyłam, jest taki słodki, kochany, uroczy, cudowny.. ♥
Boję się związków, braku akceptacji, zranienia.. Ale myślę, że jest On inny. (no jasne, każdy jest inny, na początku, wszyscy są ideałami, a później wychodzi prawdziwe oblicze, którego nigdy byśmy nawet nie brali pod uwagę "bo to przecież niemożliwe, by był on zły !")
Chyba za dużo myślę, zaraz ocipieję. ;___;
oooch, słodkie ><
OdpowiedzUsuńnie no, spokojnie, masz prawo się zauroczyć...
Ja mam do Ciebie podobnie z tym przywiązywaniem. To straszne.
Najgorsze są właśnie takie mętliki, jakie Ty masz, bo z jednej strony jest super, cieszysz się, a z drugiej zaczynasz się martwić i wszystko analizować.
Ja sama cholernie boję się teraz w kimkolwiek zakochać. I sama nie wiem, czy gorzej jest poczuć coś do kogoś, kogo się zna, czy do kogoś, kogo się prawie nie zna, tylko utrzymuje się kontakt drogą internetu xD
Bądź ostrożna i... powodzenia ;3
Trzymaj się i spróbuj spojrzeć na sprawę bardziej z dystansu :)
Ja wogóle nie mam żadnego doświadczenia jeśli chodzi o związki. nie miałam nigdy chłopaka tak na serio. Ale spokojnie zaurocz się. Rozumiem ,że się boisz, a jednoczesnie strasznie cieszysz ale warto zaryzykować, mimo ,że wtedy nie możesz myśleć o niczym innym jak tylko o nim ;p Jednak tak jak mówi Kiyami - ostrożnie! :**
OdpowiedzUsuńto nie jest "beznadziejnosc" to są uczucia nieszczesliwej milosci, a jak czujesz tzn ze zyjesz ;) raz zasmakowalas tego itera pragniesz jeszcze wiecej, ale skoro nie ma M, moze trzeba znalesc sobie jakiegos K ;p taki przyklad ;) moze jest tam jakis facet obok ciebie dla ciebie :*
OdpowiedzUsuńTak sb czytam i wymyślam Twój profil psychologiczny. Na ten moment dotarłam do tego że jesteś żywiołową, inteligentną dziewczyną, która potrzebuje poczucia opieki/przynależności od/do kogoś, przy kim byłoby Ci dobrze i dla tej osoby robiłabyś prawie wszystko,otworzyła się cała, bo byłaby Ona źródłem Twojego zupełnego szczęścia, nie potrzebujesz wielu znajomych, bo przez dzieciństwo nie ufasz ludziom i trochę się ich boisz, przez co masz swoje zabawne i zawsze uśmiechnięte "Ja", które gra zawsze zadowoloną i szczęśliwą dziewczynę, mimo że w środku jest różnie. Kiedyś chciałaś być tylko B, a potem był M i P i byłaś pewna że przejdziesz z Nimi cały świat, a przez poczucie samotności "Nie mam dla kogo żyć?" przywiązałaś się do osoby, którą Ci poświęca więcej uwagi i zainteresowania niż inni. Zważając że rzadko poznajesz kogoś kto by się Tobą zainteresował, naciągnę trochę "w desperacji" chcesz znów być czyjaś.
OdpowiedzUsuńNie radziłabym Ci się tak cieszyć z tego nowego M, bo możesz się przejechać na swoim "popędzie" do niego. Bezpieczniej dla Cb by było jakbyś na razie uważała go za kogoś interesującego, z kim się fajnie pisze. Sądzę pewnie że też cały czas na gg siedzisz i piszesz jak tylko jest. Nie rób tak, bo jak straci Tobą zainteresowanie to znów będziesz miała dziurę, w miejscu, gdzie wkładałaś innych. Jednak po cichu trzymię kciuki :)
No tak, to wszystko co piszesz zgadza się, każde słowo ujęte bardzo dobrze, strzał w 10, napisałaś to czego ja nigdy nie potrafiłam.. ^^"
UsuńEh, plus jest tak, że na gg siedzę 24/7, bo mam w telefonie, jednak z nim tylko smsuję. Może masz rację, wypadałoby trochę tak jakby.. Ograniczyć kontakt. :)
Dziękuję Ci, ten komentarz wiele dla mnie znaczy. <3
Człowieka można poznać po kilku jego słowach, zachowaniach i jego przeszłości. Co do przysłości mam nadzieję że poznasz kogoś kto Cię nigdy nie zostawi i będzie zawsze przy Tobie. Podejrzewam że nawet nie musi być jakimś ideałem z kosmosu, byle by umiał się o Ciebie troszczyć i byś zawsze Go przy sobie czuła Moja droga ;) No to takie przedwczesne życzenia a Nowy Rok niech będą ;)
UsuńStandardowo aco... Na nic innego aktualnie mnie nawet nie stać. I bardzo się cieszę, że nie jesteś kolejną osobą!
OdpowiedzUsuńWiem, że to syf. Jak masz czas to się rozpisz, może posłucham :)
UsuńBądz ostrożna, a będzie dobrze. Najważniejsze jest panowanie. Zrób tak, by nie być samotną.
OdpowiedzUsuńDasz radę.