Powtarzałam że pojadę choćby świat się palił i walił ale większość krajów ma zamknięte granice. Mam nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone jednak pieniądze które miałam odłożone przepadły, musiałam za coś żyć przez miesiące gdy nie miałam pracy przez pandemię. Rozważałam nawet wyjazd do Szwecji na zbieranie owoców, by się odkuć ale boję się, że nie zatrudnią mnie ponownie w mojej czeskiej firmie. Przez wszystkie obostrzenia i nieporozumienia między rządami, pracownicy transgraniczni nie są już poszukiwani. Jeśli na kolejny rok wynajmę mieszkanie muszę mieć stały dochód. Mimo to postaram się zorganizować wakacje w Polsce czy pobliskich państwach.
Martwię się co jeszcze przyniesie ten rok. Siostry nie wiedziałam pół roku, bo rodzina zastępcza zablokowała widzenia składając wniosek o adopcję. Teściowa musiała zapłacić za pomoc "rodzinie" 46tys. euro zaciągając kredyt. Moja babcia jest bardzo słaba a przez ojca alkoholika nie mogę z nią mieszkać i zatroszczyć się o nią. Ciocia nie chce przepisać na mnie domu mimo takiej woli dziadków. Proszę tylko o to, by nie sprzedała dorobku ich życia, nie ufam już nawet najbliższym jeśli chodzi o pieniądze.
P.S. przez kwarantannę przytyłam 4kg, jestem zapisana na boks dla początkujących i mam astygmatyzm. Noszę okulary.
Hej. Na pewno wszystko się dobrze skończy. Życzę udanych zajęć z boksu i super wakacji. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttps://podroz-w-nieznane-jutro.blogspot.com
Jak ma się walić, to wszystko naraz. Trzymaj się tam!
OdpowiedzUsuńCzy chciałbyś dołączyć do bractwa iluminatów, aby stać się bogatym i sławnym oraz zarabiać 1 milion dolarów jako nowy członek i 500 000 dolarów miesięcznie? jeśli tak, wyślij wiadomość do naszego czcigodnego Wielkiego Mistrza (Lorda Christophera) poprzez inicjację online.
OdpowiedzUsuńWszyscy dzwonią, ale niewielu lub skontaktuj się z e-mailem! Johnmark4074@gmail.com lub whatsapp us +2340933667873