Otóż, doszłam do paraliżującego mnie wniosku. Prowadzę bloga 4 lata i nigdy nie pisałam o swojej osobie. O tym jaka jestem w życiu codziennym. Z notatek wychodzę na totalną nudziarę, pesymistkę i pogrążoną w depresji oraz problemach nastolatkę. Prawdą jest, że wylewam tutaj swoje smutki i żale, ponieważ jest to dla mnie najlepsza forma "spowiedzi". (kurwa znów to robię)
Może zacznę od zainteresowań - jestem fanatyczką Cracovii; nie wiem od jak dawna, od małego lubiłam piłkę nożną i tak zostało. Ona i motocykle zajmują ważne miejsce w moim serduszku. <3 Lubię szkicować i trochę mi to wychodzi, a bez słuchawek nie ruszam się z domu. Muzyka jest przy mnie w każdej chwili. ^^ Do czasu byłam maniakiem komputerowym, grywałam dużo w MMORPG i poświęciłam temu zbyt wiele chwil. Mogę nawet napisać, że moim zainteresowaniem jest nauka - lubię matmę, historię, a przede wszystkim dzieje Polski. Nie jestem niestety ekspertem w jednej dziedzinie, bo mój tryb życia na to nie pozwala. Lubię wiedzieć dużo o wszystkim, a z tym trochę ciężej. :d Jarają mnie tatuaże i piercing. Kiedyś trenowałam biegi, troszku capoeiry. Marzyłam by nauczyć się wiele elementów i technik akrobatyki, jednak wszystko przepadło, a obecnie mam mało czasu i sił na cokolwiek. xd
Jak wygląda moje życie na co dzień?
Mieszkam 1,5 roku z chłopakiem, który pracuje. Ja chodzę do liceum, właśnie przygotowuję się do klasy maturalnej. Profil mam beznadziejny, bo społeczno-prawny, wcześniej chodziłam do technikum hotelarskiego ale ze względu na mój wygląd musiałam się wypisać. XD (Miałam czerwone włosy, jestem zbyt niska, posiadam kolczyk we brwi, wardze, tunele 18mm, 6 osobnych kolczyków w uszach - w dodatku planuję liczne tatuaże).
Mam wielu znajomych, ale trzymam dobry kontakt z malutką garstką. Nie mam żadnej przyjaciółki, po paru przykrych doświadczeniach mam cholernie chujowy stosunek do dziewczyn. Myślę, że kiedyś spotkam jedną, która okaże się strzałem w 10. :D Tak czy inaczej jakoś strasznie tego nie przeżywam, bo jednak posiadam osoby na których mogę polegać. No ale o wszystkim z nimi nie porozmawiam - jedyny minus. Dlatego ten blog jeszcze istnieje, choć i tak nie jestem skłonna by pisać tu bezpośrednio o wszystkim. x"d
Jaram 2-3 razy w tygodniu, moje płuca płaczą z każdym zaciągnięciem się, więc powoli zaczynam się wycofywać z takiego rozwoju wydarzeń. Nie potrafię odmawiać, ciężko mi to w takich kwestiach przychodzi. :v Jednak nie przekładam tego ponad wszystko, rozróżniam rzeczy ważne i ważniejsze.
A teraz zadziwię - jestem osobą ogólnie pozytywną. Wstaję rano z myślą, że rozpoczyna się kolejny ciężki i ważny dzień w którym mogę zrobić tyle wspaniałych rzeczy. W towarzystwie dużo się śmieję, potrafię się znakomicie bawić. Nie lubię samotności ani siedzenia w domu. Muszę coś robić, a najlepiej jakby pochłonęło mnie to na kilka dobrych godzin. :D
Zbyt dużo się u mnie dzieje, dlatego zbyt dużo myślę. Niekiedy mam pojebane rozkminy (ostatnio opracowałam teorię dlaczego niebo jest niebieskie, a trawa zielona xd), a niekiedy dołuję się niepotrzebnie. W ogóle mogłabym pisać cały dzień o sobie ale widzę, że zaczynam z tego robić psychiczny monolog. xD
W sumie bardziej psychiczny jest fakt iż jestem prawie pedantką, tyle że bardziej leniwą. Wkurwia mnie burdel, no naprawdę. Wyrządza mi krzywdę psychiczną, pali w oczy, irytuje. xd Boję się pająków, a jak w robocie mam plewić w tujach ubieram się jakbym szła na ostateczną wojnę, zakamuflowana (na dworze 40st. +) z narzędziem zbrodni, drąc się niczym Ada, która widzi pająka w krzaczkach w które musi wejść. Xd
O, lubię śpiewać, kawę z 2 i trochę łyżeczki z 3ma łyżeczkami cukru, truskawki. Dobra, koniec. Może kiedyś kontynuuję tę wspaniałą historię. XDD*
* w rzeczywistości piszę zbyt dużo "xD", nie wiem czemu ale śmieję się nawet do kompa bez powodu. ;_;
O, lubię śpiewać, kawę z 2 i trochę łyżeczki z 3ma łyżeczkami cukru, truskawki. Dobra, koniec. Może kiedyś kontynuuję tę wspaniałą historię. XDD*
* w rzeczywistości piszę zbyt dużo "xD", nie wiem czemu ale śmieję się nawet do kompa bez powodu. ;_;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz