czwartek, 23 sierpnia 2012

Dzień 262.


Wstałam o 16nastej od razu pobiegłam na wagę. 43,3 kg. Jest już lepiej. Jak dojadę do 42 będzie wspaniale.
Zmierzyłam się, wszystko jak dawniej, ale na brzuszku 2,5 cm mniej ! Czyli jednak A6W coś dała jak na razie i będę ją kontynuowała. ;) Przez cały dzień nic nie zjadłam, nie miałam ochoty, jedynie teraz szklankę płatków z mlekiem, (więcej nie miałam -.-) piłam herbatki, rzuciłam się na czekoladę.. Nie mam wyrzutów, mam to gdzieś. I tak to spalę. O 23 Napisał kumpel czy mam czas wyjść. Już wiedziałam o co chodzi, miał zioło. Początkowo spławiałam go, że nie za bardzo, że leżę w piżamie, chciałam mu napisać, że nie chcę już jarać, ale nie potrafiłam. Nie dało się, uległam. Na szczęście nie znalazł lufki, powiedział, że następnym razem jak kupi, bo chyba zgubił.. Chwała Ci ! Wczoraj przyjaciółka robiła mi ochotę na Warkę Radler, miałyśmy już iść do znajomego by kupił kilka, ale znów fart ! Był do 23 w pracy. Teraz kolejna próba. Mam 1,5l zimnej wódki.. Skuszę się czy może nie ? Mam taką chcicę, ale wiem, że to bomba kaloryczna, praca pójdzie na marne, a w dodatku zawiodę przyjaciół. Pomijając wszystko.. Mam chęci by się pociąć, zagłuszyć ból psychiczny bólem fizycznym, tego już zbyt wiele..

Dobrze, że u większości z was jest lepiej, oby tak dalej. Chudego. ;*

(Rozpoczęłam naukę japońskiego, to co chciałam od dawna. Żeby chociaż z tym mi się udało.. : D)

8 dni do końca wakacji. </3

11 komentarzy:

  1. 2,5 cm mniej! Wow, mnie się wydaje, że nigdy nie będę mieć upragnionej 4 na początku, tak Ci zazdroszczę... Też się dzisiaj ważyłam i ważę 56 kg, a wczoraj rano ważyłam 55 kg, to pewnie przez ten obiad -.-, co mnie podkusiło żeby go zjeść?! Nie pij wódki, jesteś silna, to Ci nic nie pomoże. Pomyśl o czymś innym, nie myśl o tym. I nie tnij się! Błagam, to nic Ci nie da...
    Powodzenia z językiem japońskim ^^ Uda się, jesteś silna, to na pewno Ci się uda.
    8 dni do wakacji, masakra :D nawet nie wiedziałam, że tak mało czasu :P
    Ta blondynka na zdjęciu ma ciało, takie jakie ja chcę mieć! :)
    Chudego, 3maj się, będzie dobrze! :*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak można wstać o 16 to ja tego nie rozummiem xD Jeeej, wage masz taką piękną <3 2,5 cm? No to bardzo dobrze, ja A6W prowadziłam przez ponad 2 tyg ale nie dała mi nic to sobie dałam spokój :<
    Z tą czekoladą to nie do końca dobrze, spalić oczywiście, ale to tak do końca nie działa, szczególnie ze to bliżej godzin wieczornych.
    Po co jarać? Jej, powiedz, że po prostu nei chcesz, masz się truć bo nie umiesz tego powiedzieć? Niee, po co?
    Dobrze że z tym alko tak wyszło, piwo to jest już katastrofa ale wódka też nie jest taka święta. ;)
    To znak że tyle razy był fart :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta Twoja waga;)
    Dobrze że trzymasz się diety i próbujesz sobie odmawiać wielu rzeczy. To świadczy tylko i wyłącznie o Twojej silnej woli;)
    Trzymaj się i Chudnij:***
    Wakacje dobiegają końca co za pech....
    Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
  4. Japonia, jak ja kocham ten kraj. Moim marzeniem jest polecieć tak kiedyś, chociażby na tydzień. Ich kultura jest chyba jedyna w swoim rodzaju. Wszystko takie kolorowe i wesołe. Gratuluję tych 2,5cm, ogromny sukces.
    Bądź silna. Wiem że łatwo powiedzieć "nie tnij się", sama mam pełno blizn. Często mam ochotę do tego wrócić, gdy jest mi źle, poczuć ten ból i zobaczyć spływającą krew po ręce.
    Trzymaj się kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiedz po prostu, że nie masz ochoty tego palić. Musisz być bardziej asertywna.
    2,5 cm mniej i to jeszcze w brzuchu..? Coś pięknego. ;) Powodzenia i oby tak dalej.!

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie mało ważysz no ale też niska jesteś. Chudzinka z Ciebie musi być ;* O szzesnastej jeszcze nigdy nie wstawałam.
    Jak nie chcesz jarać to mu to po prostu powiedz i już !

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę zawzięcia, ja przytyłam w zeszłym roku od tabletek prawie 20 kilogramów i ciągle próbuję to zrzucić ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. hej :) sądząc po wadze, musisz być bardzo chudziutka! to oznacza że masz bardzo dużo silnej woli, dlatego pamiętaj że zawsze możesz odmówić jeśli nie masz na coś ochoty, kolega nie powinien mieć Ci tego za złe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z dwojga złego lepsza wódka niż zioło, chociaż najlepiej odpuścić sobie to i to. W 3gim paliłam sporo i nic dobrego mi z tego nie przyszło. Waga boska <3 musisz być chodzącą thinspiracją.
    Mmmm...japoński. Niespełnione marzenie. Jestem totalnie zafascynowana japońską i koreańską kulturą

    OdpowiedzUsuń
  10. Góry to wspaniała sprawa. No włąśnie tak mi się wydaje, że jak ktoś mieszka w górach to już go tak nie zachwycaja ;d jak się jest w gorach to się chce nad morze i odrwotnie ;)
    Jak tam dzisiaj ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj. Mam 18 lat. Proszę wpadnij na mój blog, który dopiero zaczęłam tworzyć. Potrzebuję osoby, która mnie wesprze. Pojawiły się u mnie napady obżarstwa (a nie chcę praktykować wymiotów) i w krótkim czasie z 42 przytyłam do 50. Postanowiłam z tym walczyć, jednak potrzebuję osoby, która mnie wesprze. Nikt z moich znajomych, rodziny nie wie o mnie wszystkiego. Btw. Przepraszam za troszkę filozoficzne wpisy. Pozdrowienia.
    http://rmdann0993.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń