sobota, 17 listopada 2012

Dzień 347.


Urodziny.. Dzień jak każdy inny, wyróżniający się jedynie spamem wiadomości na gg, smsów i telefonów. Spośród tych wszystkich wiadomości czekałam tylko na jedną, Jego. Popisaliśmy trochę, zaskoczył mnie swoimi przeprosinami: 
"Jest mi źle, bo naprawdę chciałem kiedyś z Tobą być i w ogóle.. nie chciałem Cię ranić  ale chyba nie umiem.. na odległość na pewno.. Ehh..
Przepraszam.."
Mogłabym to czytać godzinami, analizować każdą literkę, myśleć czy chciał coś dodać, wyobrazić sobie jak wsłuchuję się w jego delikatny, męski głos, czując oddech na swoim ciele.. Dlaczego ja jestem taka głupia.. Nie potrafię się pogodzić z faktem, że jego już nie ma. Chce się odezwać jutro, będę czekała z niecierpliwością.. 
Żaląc się dziś pewnej osobie, powiedziano mi, że ja go naprawdę kocham, jednak wolę by to nie była prawda. Możliwe, że czuję do niego sentyment, przywiązanie.
W moim życiu pojawiła się nowa osoba, sympatyczny chłopak, niemalże mój ideał. Ciekawe jak się dalej znajomość potoczy. 

Kupiłam dziś spodnie skinny z ćwiekami, muszę schudnąć, dopiero uświadomiłam sobie jaka jestem naprawdę gruba. Tłusta zdzira ze mnie.
Sprawiłam sobie prezent, cały dzień na głodówce, przed chwilą zjadłam jabłko, jest mi niedobrze, ale nie chcę rzygać, mam zmasakrowane gardło. Ledwo co mówię. ;/ Myślę, że jutro też niczego nie tknę. GOGOGO 36 kg ! :)

12 komentarzy:

  1. Wszystkiego Najlepszego :)! Dla niektórych odległość to bariera nie do przejścia. Sama bym długo nie wytrzymała bez bliskości ukochanego. Musisz starego Jego zostawić w przeszłości i zająć się nowym bo nawet jak z Nim będziesz, czego Ci serdecznie życzę, to będzie Ci ciężko, możesz nawet nie dać rady być z Nim wciąż kochając Bartka. Taka mała uwaga : Ktoś kto wydaje się Nam na pierwszy rzut oka ideałem wcale może Nim nie być, a wszystko wychodzi w praniu, ale nie zapeszajmy :p Jeszcze raz 100lat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego! Obyś szybko osiągnęła swój cel i tego życzę Ci z całego serca!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spełniena marzeń. Byś nigdy nie czuła się samotna...
    Dobrze Ci poszło. Jedno jabłko, nie jest źle.
    Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z twoją determinacją osiągniesz swój cel. :)
    Osobiście uważam, że powinnaś dać sobie z tym osobnikiem spokój, ale nie wiem, co dzieje się w twoim sercu. Twój wybór.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! Widzimy się na cieszyńskich wagarach? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię jak osoby tak o sobie mówią ty wiesz co to wg znaczy "Zdzira" ? szanuj siebie prosze, bo jesli my same nie bedziemy siebie szanowac to kto bedzie? a moze nie jestes "naprawde grubra" tylko za male spodnie sobie kupilas? tzn ze ja nosze rozmiar L a ty S to co ja jestem wieloryb? powinnam zalozyc sobie papierą torbe na glowe i z domu nie wychodzisz? to ze spodnie są za małe to nie znaczy że Ty jesteś gruba. nie oceniaj siebie tak rygorystycznie. ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdzira akurat nie w tym sensie. ^^" Ale nie będę się tłumaczyć, zbyt długo by to zajęło.

      Usuń
    2. Może wcale nie trzeba tyle tłumaczyć i jeden synonimby wystarczył, albo bardziej trafne słowo

      Usuń
    3. Ja mam tendencje to rozpisywania się, a wczoraj tym bardziej, trochę wypiłam, aż mnie nosiło. xD

      Usuń
    4. Nie polecam alkoholu, po Nim robi się wiele głupich rzeczy, których się po tym żałuje, a już w ogóle jak ktoś to wykorzysta, a my nic się nie nauczymy i pijemy dalej... Ja po jednej takie sytuacjo podziękowałam temu panu, jak prawie wylądowałam półprzytomna w łóżku u jakiegoś typa na imprezie.

      Usuń
  7. Hej, uwielbiam twojego bloga :))
    Nie przejmuj sie, ja tez jestem gruba zdzira :D:D A ze zdiry nie mam nic :P
    Tak samo jak nazywam sebie tlustym debilem, glupia krowa, pojebanym grubasem itd. xDDD Ale zawsze z uczuciem :P
    Wow, ja tu walcze zeby w rozmiar 38 wejsc, a ty jestes chuda i jeszcze bardziej chuda chcesz byc... szanuje to, to jest przeciez pro ana. Zostawiam adres bloga, bo wiem ze ciezko jest sie dostac.
    www.realdream45.blogspot.com.es
    P.S. Czytalam pare dni temu twoja historie, i zostawilam komenta, jesli chcesz o czyms pogadac, pisz otwarcie... :))
    I.... WSZYSTKJIEGO NAJLEPSZEGO :)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam twoją historię i wiesz ,że nie podejrzewałabym nawet takiego scenariusza. Nic nie da ,że powiem ,że strasznie Ci współczuje. Jest tak ale co to da? Nic. Nie sądzę ,że liczysz na współczucie. Jednak miło było dowiedzieć się o Tobie tyle rzeczy. Jej, wiesz moje pierwsze wrażenie było takie ,że jesteś po prostu zbuntowana, trochę wulgarna ale lubię czytać Twojego bloga jeśli byś chciała to możemy bliżej się poznać ( tawbutach@gmail.com) Ja też troszkę się nie odnajduje w świecie, jednak nie miałam takiego dzieciństwa jak Ty.
    A On? Nie potrafię tego ocenić, ale może faktycznie go kochasz? Jednak wole ie udzielać rad w takich sprawach , bo ,że tak to ujmę - nie mam wystarczającego doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń