Ćpam dalej, nie wierzę w nic.. Nie mam chęci na nic.. Chce mi się robić jedno wielkie nic. Nie wiem czy w ogóle coś ze mnie jeszcze pozostało, czy to tylko sama skóra i kości.
Jestem ciekawa czy w ogóle ktoś jeszcze tu zagląda, tak mimo własnej woli, a nie.. Coś za coś...
Pewnie nikt..
Ja tu zaglądam, tylko po prostu czasem nie wiem, co sensownego napisać. Może tylko to:
OdpowiedzUsuńŻycie może być piękne.
I to chyba wszystko.
Też zaglądam często, ale nie wiem co pisać.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twoją historię. Jest mi bardzo przykro, że nie mogę Ci pomóc.
Może pocieszy Cię to, ze myślę o Tobie i wspieram.
Może jednak warto żyć?
Skarbie miałaś iść na odwyk...
OdpowiedzUsuńkolejne pseudomroczne coś. jej.
OdpowiedzUsuńMoja idolka. :D
Usuńrównież tu zaglądam, ale nie potrafie Ci pomóc:( sama musisz odnaleźć siłe;(
OdpowiedzUsuń