piątek, 9 sierpnia 2013

Dzień 611. / pomiędzy młotem, a kowadłem.

Spotkałam się wczoraj z moją kuratorką, wie o wszystkim co robię, czuję się jakbym była 24/7 obserwowana. Ma mi za złe, że się spotykam z chłopakami, że ciągle piję i opinię na wsi mam masakryczną. Ale chuj mnie to ! Dostałam skierowanie na leczenie nałogów - alkoholizmu. Powiedziała, że ona się w to już nie miesza, że jak spierdolę sobie do reszty życie to już mój problem, moja sprawa i to ja się będę z tym męczyć. No trudno, wiem to przecież doskonale. niech się odwali ode mnie i robi to co ma robić, to kurator nie mój ale mojego ojca.

Chłopak też mi awantury robi, że jeżdżę z kolegami pod namioty, że dziś miałam jechać do Zakopanego z nimi na 3 dni.. Przez to nie pojechałam, mam dość.. Może w sumie powinnam z nim zerwać, jeszcze 1,5 miesiąca zanim wyjdzie, a wtedy i tak będzie ode mnie daleko...
Może powinnam dać szansę komuś innemu, komu na mnie zależy i to widzę.. I jest bardzo blisko mnie..

Wczoraj leżałam z kolegami na piasku, ja się przytuliłam do S. i w sumie dawaliśmy sobie buziaki, dziwnie się z tym czuję. Jest pierwszą osobą, która całowała mój brzuch, sypała na niego piach, dotykała. Powiedział, że jest naprawdę bardzo fajny. Masakra. Brr. Przestałam się trochę wstydzić swojego ciałka, to chyba dobrze.

Rzygałam wczoraj i dziś też będę, kupię sobie senes i będzie po sprawie - zamiast aco, będę miała z niego większy pożytek.

Moja mama pije, już nie wiem czy chcę się do niej wyprowadzać, chciałabym teraz zostać tu, w Cieszynie, ale dam jej trochę czasu, pochodzę tam może z pół roku i wrócę w razie czego tutaj.

2 komentarze:

  1. Jeżeli kochasz to z nim zostań, lecz zwątpienia są straszne. :(
    Myśląc "powinnam dać szanse komuś innemu.." możesz tak robić do końca życia, dając szanse kolejnemu i kolejnemu.. Nie wiem.. Nie mogę doradzać czy się wypowiadać bo to Twoje życie.
    Mam nadzieję, że przestaniesz brać to wszystko. :( Zniszczysz sobie życie, serio.. Widziałam, znałam kilka przypadków. Niestety większość z nich Świętej Pamięci [*]..
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie martw się wszystko będzie dobrze zawsze jest czlowiek który nas pokocha ale czasem trudno go znaleść jeśli masz ćpać i pić bo to ci pomaga to przynajmniej spróbuj to ograniczyć nie będe ci piepszyć że to nic nie da ale spróbuj,ja też wymiotuje rodzice nie uwierzyli że mam bulimię ale kiedyś się wyleczę. Wszystko będzie dobrze :} pamiętaj nie bądź słaba,ale jeśli pokonasz to wszystko co się z tobą teraz dzieje to będziesz górą!głowa do góry świat jest pełen dobrych ludzi tylko do tej pory napotykałysmy na boskie pomyłki

    OdpowiedzUsuń